Niedawno udało mi się obejrzeć niesamowity film, w reżyserii J. Mackye'a Grubera i Erica Bressa, pod tytułem "Efekt motyla" (2004). Tytuł filmu z pozoru może kojarzyć się z czymś zupełnie przyjemnym. W rzeczywistości jednak tytułowy efekt motyla to zjawisko wywoływania katastrof przez drobiazgi. Machnięcie skrzydeł motyla w Chicago może doprowadzić do nieszczęśliwych wypadków nawet na drugiej półkuli, huraganów w Japonii, trzęsień ziemi. Główny bohater filmu Evan Treborn zostaje obciążony taką właściwością, a nawet można powiedzieć- odpowiedzialnością.
Odczytywanie zapisków z dzieciństwa, kiedy usuwał z pamięci koszmarne przeżycia przenosi go fizycznie w przeszłość, ze świadomością dojrzałego człowieka. Evan stara się wykorzystać to, aby naprawić zło, jakie w przeszłości wyrządził przyjaciołom, niestety skutki tych działań okazują się coraz bardziej dramatyczne. Wszystko to zmusza Treborna do nieustannego przenoszenia się w czasie i przestrzeni, tak że granica między przeszłością a teraźniejszością zaczyna powoli zacierać się. Często ludzie zastanawiają się co by zrobili, gdyby mieli zdolność cofania czasu. Jak pokazuje film "Efekt motyla" mogłoby to wiązać się nie do końca z samymi korzyściami. Przeszłość bohatera została przedstawiona w różnych paletach kolorystycznych, co sprawiło, że film jest jeszcze bardziej intrygujący. W niektórych scenach zastosowano oświetlenia jak w klasycznych filmach czarno-białych, lecz z kolorową kliszą, w innych kliszę wypłukiwano z koloru podczas wywoływania. W "Efekcie motyla" wiele jest też scen kręconych kamerą z ręki albo niedoświetlonych, przez co mnóstwo scen ma mroczny, tajemniczy charakter.
Komu spodoba się ta produkcja? Chyba każdemu, kto lubi dobre filmy. Być może nie trafi on w gusta każdego odbiorcy, ale warto jest go zobaczyć, biorąc pod uwagę fakt, że to jedno z najbardziej kultowych dzieł filmowych ostatnich kilkunastu lat. Tematyka ingerencji w przeszłość, podróży w czasie od dłuższego już czasu fascynuje ludzi oraz jest bardzo popularna w świecie kina. Każdy, kto chce razem z głównym bohaterem przeżyć emocjonującą, ponad dwugodzinną, przygodę powinien jak najszybciej obejrzeć "Efekt motyla".
Źródło: filmweb.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz